TDI...i włosy na głowie mi się jeżą....

[szkoda]

ja tam żadnej wojny nie uprawiam, tylko rozbrajają mnie niektóre stwierdzenia tak na temat diesla jak i benzyny

Benzyna bedzie lepsza, ale spalanie przy tej samej jezdzie pewnie z 2x wieksze.

z lektury forum można wyciągnąć wniosek, że mniejsze 8)

[Thundi]

Przestań przypisywać dieslowi cechy, których nie ma. W ogóle wszyscy przestańcie demonizować te wyczyny diesla.
Piszecie o takich przyspieszeniach, o takiej przewadze nad benzynowym...
Oto suche dane dostępne każdemu na stronie producenta:

Skoda Octavia Silnik - przyspieszenie do 100km/h:

wspaniały diesel 1,9TDI - 11.8sek

zwykły mułowaty benzynowy: 2,0fsi - 10.1sek (z automatem szybszy od diesla!)
zwykły mułowaty beznynowy: 1,8tsi - 8.1 sek (diesel leży!)
zwykły mułowaty beznynowy: 1,6fsi - 11.2 sek (lepiej od diesla!)
zwykły mułowaty benzynowy: 1,6mpi - 12,3 sek (no tak, to straszny muł, o pół sekundy gorszy od diesla)
zwykły mułowaty benzynowy w O1 TOUR: 1,6bfq - 11.8 sek (też muł, bo tyle samo co wspaniały elastyczny i przyspieszający diesel!)

Tyle że herman'owi raczej chodziło o coś innego mianowicie popatrz na taką informacje jak "przyśpieszenie 60-100km na 5 biegu" (lub coś w tym stylu) i zobaczysz że benzyna pozostawia sporo do życzenia.

[szkoda]

Tyle że herman'owi raczej chodziło o coś innego mianowicie popatrz na taką informacje jak "przyśpieszenie 60-100km na 5 biegu" (lub coś w tym stylu) i zobaczysz że benzyna pozostawia sporo do życzenia.

wiesz, ta zaleta też jest taka trochę przejaskrawiona, owszem, to jest fajne, ale co to, niby redukcja to jakiś problem :?: :szeroki_usmiech

[Tymon]

opsia, dłubnij sobie tego "Dieselka" i będziesz już miał inne zdanie.
Przyrost rzędu 20-30KM poczujesz na 100% i będzie ok.

Pzdr

[wojciech_]

szkoda, owszem, przy jezdzie miejskiej i czestej zmianie pasow redukcja jest upierdliwa jezdzac benzyna w okolicach 4k obrotow (bo przeciez wowczas pokazuje ona "swoje oblicze") jazde odbieram jako "szarpana". W dieslu jest to bardziej plynne. Oczywiscie kwestia gustu.

[ Dodano: Sob 20 Gru, 08 11:37 ]

Ja juz tez jakos sobie nie wyobrazam jazdy benzyna, chociaz czasem mam okazje, to te auta wydaja mi sie strasznie mulowate w normalnej jezdzie

Przestań przypisywać dieslowi cechy, których nie ma. W ogóle wszyscy przestańcie demonizować te wyczyny diesla.
Piszecie o takich przyspieszeniach, o takiej przewadze nad benzynowym...
Oto suche dane dostępne każdemu na stronie producenta:

Skoda Octavia Silnik - przyspieszenie do 100km/h:

wspaniały diesel 1,9TDI - 11.8sek

zwykły mułowaty benzynowy: 2,0fsi - 10.1sek (z automatem szybszy od diesla!)
zwykły mułowaty beznynowy: 1,8tsi - 8.1 sek (diesel leży!)
zwykły mułowaty beznynowy: 1,6fsi - 11.2 sek (lepiej od diesla!)
zwykły mułowaty benzynowy: 1,6mpi - 12,3 sek (no tak, to straszny muł, o pół sekundy gorszy od diesla)
zwykły mułowaty benzynowy w O1 TOUR: 1,6bfq - 11.8 sek (też muł, bo tyle samo co wspaniały elastyczny i przyspieszający diesel!)

Diesel jest dobrym silnikiem, na pewno. Ktoś, kto potrzebuje diesla go kupi i będzie z niego zadowolony.
Ale do diaska, nie demonizuj diesla, i nie rób z niego czegoś, czym nie jest. Nie pisz o tych przyspieszeniach i elastycznościach, bo między innymi z elastyczności na poszczególnych biegach wynika przyspieszenie do 100km/h - a z tym jest jak widać, i czego wcale nie trzeba szukać: www.skoda.pl - miłej lektury i trzeźwości w ocenach życzę.

satoot, a czy jezdzac benzyna krecisz ja do 5tys przy normalnej jezdzie?? Przyspieszenie do 100kmh to konkurencja papierowa. Te liczby dla benzyniakow, zwlaszcza 1.6 sa wlasciwe, jesli to 100kmh osiaga sie na dwojce. Czy to mozna nazwac normalna jazda? Na pewno czesciej zdarza Ci sie jechac 60kmh na 4 biegu niz 100 na dwojce. W dieslu jego maksymalny moment obrotowy i osiagi masz przy obrotach "uzytkowych" a w benzynie to samo jest dopiero powyzej 4tys, ktore jezdac normalnie rzadko przekraczasz. Dlatego tez porownujac auta benzynowe i diesle, ktore do 100kmh maja taki sam czas, przy normalnej jezdzie kazdy bedzie mial odczucie, ze diesel jest bardziej dynamiczny

[zpluta]

W dieslu jego maksymalny moment obrotowy i osiagi masz przy obrotach "uzytkowych" a w benzynie to samo jest dopiero powyzej 4tys, ktore jezdac normalnie rzadko przekraczasz. Dlatego tez porownujac auta benzynowe i diesle, ktore do 100kmh maja taki sam czas, przy normalnej jezdzie kazdy bedzie mial odczucie, ze diesel jest bardziej dynamiczny

I to jest chyba najistotniejszy fragment tej dyskusji. Przy wyborze typu silnika trzeba sobie zadać więc pytanie czy kierowca jest zwolennikiem jazdy dynamicznej czy PSJ (pomijając oczywiście inne kwestie jak koszt zakupu, głośność itp.) Kwestia dopasowania do priorytetów i zasobów finansowych na starcie. Howgh.

[herman]

he ale burza,,

Kolego co twierdzisz ze diesel jest dretwy i slabo przyspiesza to chyba faktycznie chodzi ci o jakies tam mniejsze moce..
Ja jak i wiele osób an tym forum posiadam okolice 170KM z jakis tam mizernym w porownaniu z silnikiem benzynowym momentem ok 370 nm....Przyspieszenie do setki z miejsca ok 8s ..Pzrecietne spalanie mam jakies mizerne 6L..Predkosc max jechalem wg licznika 240km/h a jeszcze bym cos uciulal

W sumie masz racje zadna to rewelacja. Beznyna tez to potrafi..tyle ze benzynowy wolnossacy silnik jak jedziesz 2gim biegiem i masz 40km/h i dasz gaz do dechy to robi co...nic
A diesel idzie mocno do przodu.. i to sie tyczy kazdego biegu..Przeciez nie jezdzisz normalnie na codzien trzymajac sie 4tys bo w to nie uwierze

Zrobisz przy 40 redukcje do 1dynki zebys mogl ciagnac sobie do tych 70km/h?? W normalnej jezdzie???


Ja tam sie nie chce klocic ale wg mnie w miare mocny diesel do plynnej jazdy jest wygodniejszy.

[zpluta]

w miare mocny diesel do plynnej jazdy jest wygodniejszy.

Ja myślę, że to już zostało w kilku miejscach powiedziane i nie podlega dyskusji. Problem jest inny: jakich mocy i dynamiki kto potrzebuje i z jakimi konsekwencjami posiadania dizla jest gotów się pogodzić. Chyba skoda kilka stron wcześniej pisał, że w rodzinie ma kilka benzyniaków, bo dla ich posiadaczy był to lepszy wariant. Ja pewnie też bym wolał dizla (choć nadal do końca nie wiem czy lubię ten klekot) ale benzyna nie jest dla mnie przekleństwem biorąc uwagę możliwości i potrzeby.

[satoot]

Bo ja wam wszystkim po prostu zazdrAszczAM.
Mnie nie stać - a chiałbym mieć. I oczywiście, że się nie znam.

[zpluta]

Bo ja wam wszystkim po prostu zazdrAszczAM.
Mnie nie stać - a chiałbym mieć. I oczywiście, że się nie znam.

To trochę jak u mnie. Choć nie bez pewnych drobnych "ale".

[szkoda]

dobra Panowie, myślę, że po raz kolejny (a pewnie nie ostatni) wszystko zostało powiedziane, pozostaje czekac na wrażenia kolegi opsia